Wraz z zakończeniem roku podsumowujemy, co wydarzyło się w ciągu minionych 365 dni. Jakie plany udało się zrealizować, które wyzwania podjęliśmy i doprowadziliśmy do końca, jakie cele zostały osiągnięte, a jakie sukcesy mamy na swoim koncie, niezależnie od ich rangi. To analiza po stronie plusów. Przychodzi jednak także refleksja na temat tego, czego nie zrobiliśmy, a co tak ochoczo obiecywaliśmy sobie na początku roku.
Sukces i porażka
Gdyby wziąć kartkę i długopis i po jednej stronie spisać to, co udało Ci się zrobić zgodnie z planem, a po drugiej – czego nie udało się osiągnąć, mogłoby się okazać, że po stronie niezrealizowanych celów jest znacznie więcej. Wielu z nas podejmuje noworoczne wyzwania, ale równie szybko je porzuca. Bilans na koniec roku nie zawsze wygląda optymistycznie.
Lista postanowień
Ileż razy zamierzałaś/zamierzałeś w nowym roku:
- regularnie chodzić na siłownię lub uprawiać sport,
- zadbać o zdrowie,
- czytać więcej książek,
- jeść mniej słodyczy,
- spędzać więcej czasu z bliskimi,
- nauczyć się wreszcie tego języka,
- pójść na rozwojowy kurs,
- znaleźć nową pracę…
Lista może być długa i pełna ambitnych celów. Jednak zbyt często kończy się na planowaniu.
Dlaczego nie realizujemy postanowień noworocznych?
Przyczyny niezrealizowanych postanowień często mają wspólny mianownik. Oto 5 głównych powodów, dla których nasze cele pozostają tylko w sferze marzeń:
Powód nr 1 – Za dużo na raz
Często chcemy osiągnąć zbyt wiele jednocześnie. Lista postanowień obejmuje wiele punktów, które wymagają regularnych działań. Rozpoczynamy rok pełni zapału, ale szybko czujemy się przytłoczeni. Im więcej jednoczesnych zmian chcesz wprowadzić, tym większe ryzyko, że żadna z nich się nie powiedzie.
Powód nr 2 – Zbyt ogólne cele
Postanowienia takie jak „schudnę”, „będę regularnie ćwiczyć”, czy „zacznę czytać więcej książek” są zbyt abstrakcyjne. Brak jasnych, mierzalnych kryteriów sprawia, że trudno je realizować. Doprecyzowanie celów to podstawa sukcesu.
Powód nr 3 – Lista w szufladzie
Tworzymy piękne listy, które po chwili lądują w szufladzie. Bez regularnego przeglądania postanowień łatwo o nich zapomnieć. Brak systematyczności to droga do porażki.
Powód nr 4 – Brak motywacji
Dlaczego chcesz osiągnąć te cele? Jeśli nie masz jasnego powodu, łatwo odpuścisz. Prawdziwa motywacja pochodzi z wewnętrznej potrzeby, a nie z presji otoczenia.
Powód nr 5 – Wewnętrzny krytyk
W głowie często siedzi wewnętrzny głos, który mówi:
- „Nie dasz rady”,
- „Nie musisz być idealny”,
- „Zasłużyłaś na przerwę”.
Zbyt łatwo ulegamy takim myślom, co odbiera nam zapał do działania.
Jak przełamać schemat?
Jeśli chcesz wyjść z błędnego koła, świadome planowanie i działanie to klucz. Chcesz poznać skuteczne sposoby na realizację celów? Zapraszam do lektury mojego videobooka: „Radosna, szczęśliwa, spełniona”, w którym znajdziesz wiele inspirujących wskazówek i ćwiczeń pomagających w rozwoju osobistym. To książka, która zmienia perspektywę i pomaga odnaleźć motywację.
Ciąg dalszy nastąpi… Obserwuj mój blog, by dowiedzieć się więcej o tym, jak realizować cele i cieszyć się z własnych sukcesów! 😊
Jeśli czujesz, że potrzebujesz dodatkowego wsparcia w wyznaczaniu celów i ich skutecznej realizacji, zapraszam Cię do udziału w procesie coachingowym „Szóstka sukcesu”. To praktyczne sesje, które pomogą Ci nie tylko sprecyzować swoje cele, ale także opracować konkretne działania, które zaprowadzą Cię do sukcesu. Nauczysz się planować, zarządzać czasem i rozwijać umiejętności, które odmienią Twoje życie. Więcej informacji znajdziesz na mojej stronie – zrób pierwszy krok już dziś! 😊
Magdalena Radomska